Co nowego ? - Aloes i soczysta czerwień

Hej,

Witam się z wami po dosyć długiej, bo aż dwutygodniowej przerwie,ale musicie mi wybaczyć. Wszystko to spowodowane przez mój urlop, potrzebowałam się wyciszyć i odciąć od wszystkiego, no i nie miałam za bardzo dostępu ani do laptopa ani kosmetyków gdyż mojej cerze też dałam mały urlop.

Dziś chciałabym dać taki krótki pościk, żeby podzielić się z wami dwiema nowościami, które u mnie zagościły w tym miesiącu,a jedna z nich uratowała wręcz życie na urlopie 😊





Przede wszystkim coś, nad czym długo się zastanawiałam czy warto kupić, czyli Matt Lip Kit z Eveline Cosmetics. Pomadka jest z serii OH! my LIPS  kolorze 05 Red Passion, czyli mój ulubiony kolor - soczysta czerwień !


W pudełeczku macie konturówkę, która na skuwce ma strugaczkę, co jest bardzo poręczne ! Oraz matową pomadkę w płynie. To co jest bardzo fajne,to że sama pomadka ma w swojej formule Witaminę E oraz formułę zapewniającą nawilżenie ust. Używając jej pierwszy raz byłam mile zaskoczona już na wstępie 😉 Konturów jest bardzo miękka i przyjemnie obrysowuje się nią kontur ust. Sama pomadka bardzo ładnie pachnie, tak owocowo, do tego ma przyjemna konsystencję. Nie lepi się i bardzo szybko zastyga. Pigmentacja jest bardzo dobra, gdyż wystarczyła jedna warstwa ( z jednej aplikacji ) abym pomalowała całe usta, w czym pomógł mi też wygodny aplikator. Ale to co było później powaliło mnie na kolana ! 😍Zaschnięta pomadka, nie stworzyła mi na ustach skorupy, ani nie wysuszyła ust, nie było widać skórek ani nie miałam uczucia ściągnięcia, a jednak dalej była matowa i nie "brudziła"! Na tą chwilę jest to jedna z moich lepszych i bardziej komfortowych pomadek, także polecam wam ją z całego serca !!! 💜



























Link do pomadki



Kolejna rzecz , która jest nowością w mojej kosmetyczce, ale już wiem, że się z nią nie rozstanę to żel aloesowy Aloe 99% Holika Holika. Jest to wielofunkcyjny żel, którego skład w 99 % to aloes. Można go nakładać na twarz, włosy, ciało.Bardzo szybko się wchłania, a jego konsystencja jest wręcz wodnista. Przepiękny, świeży zapach aż się prosi aby go użyć ! Przynosi ulgę, ukojenie i uczucie chłodu naszej skórze. Ma mocne działanie nawilżające. Jak mi uratował życie podczas wakacji ??Idealnie sprawdził się na mocno opalone miejsca, mocno podrażnione. U mnie była to mocno opalona twarz, u mojego narzeczonego też. Po zejściu ze słońca, moja cera potrzebowała ukojenia i znalazła go w tym produkcie. Przede wszystkim ukoił cerę, dał uczucie chłodu, ale też nawilżył, co  jeszcze uważam za plus to to, że po jego użyciu bardzo szybko zeszła mi z twarzy "czerwona opalenizna", która zamieniła się w brązową,szybciej niż zwykle.




To co jeszcze wyczytałam na jego temat, to że można go używać na ukąszenia owadów, na worki pod oczami, po goleniu, jako serum na włosy, a nawet jako krem do rąk i stóp! 💙 Czy nie uważacie, że każda z nas powinna mieć taki środek na wszystko w torebce?

link do Aloesu


Mam nadzieję, że was zaciekawiłam, a już nie długo pojawią się na blogu znów makijaże 😇😇😇

Komentarze

Popularne posty